4 TIPY NA TANIE PODRÓŻOWANIE

Kto z nas nie marzy o podróży dookoła świata? Autostopem po europejskich stolicach mody, przez azjatycką kuchnię w pogoni za amerykańskim snem, a wracając zahaczyć o australijskie plaże. Jednak od realizacji tych marzeń dzieli nas kilka, a czasem i kilkanaście, wymówek. Głównymi wrogami są ogromne nakłady pieniężne i małe pokłady czasu, jakimi dysponujemy. A co jeśli pogłoski na temat kosztownego podróżowania to jedynie mity? Oto 4 tajniki taniego podróżowania, które pomogą Ci przenieść palec z mapy na prawdziwe doznania. 

Chorwacja


1.   Jak dostać się do wymarzonego miejsca?- Loty


Jak powszechnie wiadomo, zarówno zagraniczne jak i krajowe loty potrafią osiągać horrendalne ceny! Administratorzy stron szybko orientują się wzrastającym zainteresowaniem na poszczególne loty, co automatycznie prowadzi do podwyżki cenowej.
TIP 1: Wyszukuj lotów z trybu incognito. W ten prosty sposób przeglądarka nie będzie zapisywała danych o Twojej aktywności, a ceny nie będą rosnąć z sekundy na sekundę.
TIP 2: Jeżeli nie masz swojej ulubionej linii lotniczej, za którą oddałbyś wszystko aby tylko móc usiąść w ich wygodnych fotelach i napić się wybornego szampana, to skyscaner.pl może okazać się bardzo pomocny. Wyszukiwarka lotów, porównuje ceny wszystkich linii lotniczych. Nie martw się jeśli nie masz miejsca docelowego, wystarczy jedynie że wpiszesz miasto z którego planujesz wylot, a strona automatycznie wygeneruje dla Ciebie najtańsze połączenia w dogodnym dla Ciebie terminie. Ceny zaczynają się od 19 zł 

Gdańsk z lotu ptaka

2. No dobra, jestem na miejscu i co teraz? - Transport do miasta

Minusem, dla wszystkich podróżujących samolotami jest położenie lotniska. Nikomu nie jest na rękę płacić, co najmniej 50 euro za taksówkę, która dowiezie nas do hotelu. Z pomocą wychodzą nam autobusy oraz kolejki. Ceny takiego przejazdu potrafią być kilkakrotnie mniejsze od stawek oferowanych przez zawodowych taksówkarzy!  
Jeśli jednak zależy nam na czasie, to warto rozejrzeć się za innymi podróżnymi którzy też chcą się dostać do centrum, podzielenie rachunku za taksówkę może być ciekawą alternatywa (Tip wypróbowany w Odessie - za Ubera w 4 osoby zapłaciliśmy 7 zł na głowę) 
Ps. Często zdarza się, że biletów nie można kupić u kierowców (lub są one droższe), jeżeli macie trochę czasu to warto rozejrzeć się na lotnisku za punktem sprzedaży biletów. W gratisie możecie dostać mapę miasta z przystankami obsługiwanymi przez konkretną firmę przewozową.


3.  Loty wykupiłem, kilometry pokonałem. Do centrum się dostałem, a no i pod mostem nie spałem. – Hotele.


Nocleg, to zazwyczaj drugi, zaraz po przelocie, największy wydatek. Znalezienie dobrego i zarazem taniego hotelu graniczy z cudem. Jednak żeby ten cud się ziścił wystarczy jedynie wpisać w przeglądarce internetowej www.booking.com i przefiltrować wyniki, a otrzymamy najkorzystniejszą ofertę na stronie. Szczerze mówiąc nie korzystam z innej strony niż wspomniany wyżej booking. Zawsze po przyjeździe na miejsce zarówno cena jak i standard miejsca oddaje w pełni to, o czym zapewniał nas portal. Nie kupujemy więc przysłowiowego kota w worku.

Jeśli jednak jedziecie dużą ekipą, bardziej opłacalne może okazać się dla Was wynajęcie całego apartamentu na stronie www.airbnb.pl 

Jeśli jednak należycie do tych mniej wygodnickich warto rozejrzeć się na www.couchsurfing.com. Za darmo czy też przysłowiowe grosze możecie mieszkać u tzw. localsa. Jest to nie tylko dobra opcja, żeby zaoszczędzić ale również, żeby poznać kulturę innego państwa. Warto również zaopatrzyć się w "polskie przysmaki" w ramach podziękowania oraz raz na jakiś czas pozmywać u hosta 

4. Skoro już tu jestem, to przydałoby się coś zobaczyć.- Zwiedzanie

Każde miasto oferuje dla turystów multum atrakcji oraz tzw: MUST-SEE PLACES, czyli miejsc, bez których absolutnie nie możecie wrócić do kraj, bez ich uprzedniego zobaczenia. Paryska wieża Eifla, rzymskie Koloseum, norweskie fiordy i wiele, wiele innych charakterystycznych miejsc dla danego państwa. Często jednak cena za sam wstęp doprowadza nas do palpitacji serca. Sporo zabytków znajduje się na zewnątrz, a jedynie zobaczenie ich od zewnątrz jest bezpłatne, ale nie przyjechaliście przecież oglądać samej architektury! Dobrze jest uprzednio zaplanować, w które miejsca chcecie się udać, a następnie podporządkować plan do cennika podanego na stronach internetowych tych miejsc. W ten prosty sposób możecie zwiedzić wiele miejsc za darmo tj.: londyńskie British Museum czy też Bazylikę św. Piotra w Watykanie.

Kopuła Bazyliki św. Piotra w Watykanie

Ps. Warto też śledzić fora internetowe i zaczerpnąć trochę informacji od osób, które w konkretnym miejscu były. Często możemy przeczytać tam o miejscach rzadko odwiedzanych przez turystów, a którym nie brakuje uroku. 

Komentarze